Na uwagę zasługuje kampania WWF „Nie kupuj zwierząt z przemytu” która wzbudziła duże zainteresowanie opinii publicznej i spotkała się z bardzo życzliwym przyjęciem. Mimo krótkiego czasu trwania akcji, prawie połowa Polaków dostrzegła reklamy kampanii w mediach.
Kampania miała uświadomić opinii publicznej problemy związane z przemytem do Polski gatunków zagrożonych wyginięciem. Akcja skierowana była przede wszystkim do tych osób, które są, lub w przyszłości mogą być, zainteresowane kupnem egzotycznych zwierząt i trzymaniem ich w domu. Głównymi założeniami kampanii była chęć uświadomienia potencjalnym nabywcom, że mają realny wpływ na zjawisko przemytu i nielegalnego handlu, a ich działania przyczyniają się do wymierania gatunków. Przez pokazanie im krzywdy zwierząt, które wyrwane ze swojego naturalnego otoczenia, podróżując w dramatycznych warunkach, trafiają ostatecznie do klatek, organizatorzy akcji chcieli wzbudzić w odbiorcach sprzeciw wobec tego zjawiska i chęć przeciwstawienia się mu przez odmowę kupowania zwierząt z niepewnych źródeł. Stąd hasłem przewodnim był slogan „Nie kupuj zwierząt z przemytu”. Medialna akcja informacyjno-promocyjna skierowana była do osób kupujących zwierzęta egzotyczne w kraju i obejmowała[1]:
- inaugurację kampanii tj. spotkanie dla dziennikarzy i VIPów w warszawskim ogrodzie zoologicznym oraz happening w centrum Warszawy z udziałem gwiazd (aktorzy, piosenkarze i znany sportowiec);
- działania informacyjne we wszystkich dostępnych mediach: TV, radio (wybrane rozgłośnie ogólnopolskie i regionalne), prasa (wybrane dzienniki, tygodniki i miesięczniki) oraz portale internetowe;
- społeczna kampania reklamowa „Nie kupuj od przemytników”: spoty telewizyjne (TVP, Animal Planet, MTV, VIVA), reklama w tytułach prasowych, rozgłośniach radiowych oraz w internecie;
- intensywne działania PR: wypowiedzi znanych ludzi, wystawy zdjęć, spotkania, publikacja materiałów informacyjnych.
[1] Poznaj Świat, nr 3(566) z dnia 2004.03.01.
Możecie pisać komentarze