O sukcesie świadczy również lista mediów publikujących reklamę kampanii:
1.Telewizja
Telewizja Polska (program 2 i 3), MTV, VIVA, Animal Planet, TVN24 i inne.
2. Radio
Radio ZET Radio RMF FM Radio 94 Radio Flash Kraków Radio Brawo i inne.
3. Prasa
Super Express, Rzeczpospolita, Express Ilustrowany, Dziennik Łódzki, Wieczór Wrocławia , Słowo Polskie, Gazeta Olsztyńska i Dziennik Elbląski, Kurier Lubelski, Gazeta Współczesna, Gazeta Pomorska, Głos Pomorza, Kurier Szczeciński, Wprost, Polityka, Przegląd, Forum, Wiedza i Życie, Twój Styl, Mam Dziecko, Popcorn, Dziewczyna, Filipinka, Mój Pies ,Chip, Komputer Świat.
W połowie października 2003 r. instytut badawczy SMG/KRC nieodpłatnie przeprowadził dla WWF badanie, które pozwala ocenić rezultaty kampanii. W ramach ankiety zapytano Polaków, czy dostrzegli kampanię i co myślą o poruszanym przez nią problemie. Efekty tego sondażu świadczą o dużej skuteczności prowadzonych działań.
Reklamę kampanii w środkach masowego przekazu widziała prawie połowa ankietowanych. Z kampanią zetknęło się 46% respondentów, większość z nich (86%) w telewizji. Ten wynik jest dość niespodziewany, zważywszy na bardzo krótki czas trwania akcji (reklamy w TVP emitowane były zaledwie przez tydzień!) i stosunkowo niewielką częstotliwość reklam. Tymczasem większość dużych kampanii społecznych, które mogą poszczycić się podobnym poziomem zauważalności, trwa przeważnie około 3 miesięcy i jest silnie promowana w mediach.
Kampania spotkała się również z dużym zrozumieniem i życzliwym przyjęciem. Zdecydowana większość badanych poparła tę akcję, dostrzegając potrzebę jej przeprowadzenia. Na pytanie, czy taka akcja informacyjna jest w Polsce potrzebna, TAK odpowiedziało aż 93% respondentów. Prawie 70% pytanych zasadność przeprowadzenia kampanii podkreśliło w sposób zdecydowany (ZDECYDOWANIE TAK). Prawie wszyscy ankietowani potrafili również właściwie określić przesłanie i główne idee kampanii.
Badani jednoznacznie zgodzili się również ze stwierdzeniami dotyczącymi przemytu i handlu zwierzętami pochodzącymi z przemytu. Znakomita większość za słuszne uznała zdanie, że przy kupnie egzotycznego zwierzęcia trzeba pytać o dowód jego pochodzenia (średnia ocena: 4,54 punktów na 5 możliwych). Większość zadeklarowała również, że nigdy nie kupiłaby zwierząt pochodzących z przemytu (4,48/5)[1]
[1] Gazeta Wyborcza, nr 321 z dnia 2003.10.14.